logo
 Pokrewne IndeksCrownover Jay Zaryzykuj ze mną 02 Zaryzykuj miłość0855. Leclaire Day Książęce pary 02 Miłość czy koronaDay Leclaire Książęce pary 02 Miłość czy korona.pdbfMichaels Kasey Walentynki (1998) 01 Z wyrazami miłości, EmmalineCartland Barbara Najpiękniejsze miłości 85 Tajemniczy markizPaul Susan Spencer 01 Przysięga miłościChristopher Moore Wyspa Wypacykowanej Kapłanki Miłości51. Stuart Florence Mur miłości0976. Harper Fiona Melodia miłościWilliam K. Hartmann Mars Underground
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lafemka.pev.pl



  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]

    Rozmawiał właśnie przez telefon, ale na widok gościa odłożył słuchawkę i
    zamknął drzwi.
    - Jeszcze ich nie wypuściłem - poinformował Jareda, domyślając się
    celu jego wizyty.
    - Uciekną z miasta natychmiast, jak zapłacą kaucję.
    - Za dawnych czasów wyrzuciłbym ich tylnymi drzwiami i oskarżył
    o próbę ucieczki.
    - Cywilizacja ma swoją cenę. - Jared usiadł bez pytania.
    - Będą równie grozni dla Sary jak i dla mnie - zauważył.
    119
    RS
    - Musimy znalezć jakiś sposób, żeby udowodnić, że są porywaczami.
    - Moglibyśmy schować cię w ich samochodzie pod kocem i
    zatrzymać ich przed znakiem wyjazdu z miasta - zaproponował Cash.
    - Coś takiego miałem na myśli - zaśmiał się Jared.
    - Musimy znalezć jakiś legalny sposób.
    - A jakby tak aresztować Tony'ego za włamanie i wdarcie się z
    zamiarem kradzieży?
    Cash zamrugał.
    - Myślimy o tym samym?
    - Mógłbyś go wsadzić do celi z trzema porywaczami -ciągnął Jared -
    a Tony mógłby im zaproponować pomoc w porwaniu mnie, z zemsty.
    Cash gwizdnął.
    - A ja myślałem, że jestem jedynym niebezpiecznym facetem w tym
    mieście.
    - Nie odziedziczyłem tego, co mam - wyjaśnił Jared. -
    Zaczynałem od ochraniania firm naftowych przed terrorystami.
    Potem jeden z bogatych właścicieli nauczył mnie fachu, polubił i przed
    śmiercią zostawił firmę. A ja skończyłem z firmą ochroniarską i
    wciągnąłem się w biznes naftowy.
    - Więc tak poznałeś Tony'ego.
    - Tak, wciąż od czasu do czasu dla mnie pracuje.
    - Pewnie znasz jego przeszłość? Jared zachichotał.
    - Sprawdzam dokładnie każdego, kogo zatrudniam. Jego dorobek,
    delikatnie mówiąc, robi wrażenie.
    - Kto będzie rozmawiał z Tonym, ty czy ja?
    120
    RS
    - Chyba lepiej ty - powiedział ciężko Jared. - On w tej chwili gotów
    jest podciąć mi gardło z powodu Sary.
    - Przecież nie przez ciebie była w szpitalu - rzekł zdumiony Cash.
    - Tak, ale przeze mnie może być w ciąży. - Dobry humor Casha znikł
    natychmiast i popatrzył groznie na mężczyznę po drugiej stronie biurka. -
    Wszystkim nam się zdarza popełniać niewybaczalne błędy - powiedział
    cicho Jared.
    - Sara ma dopiero dziewiętnaście lat - przypomniał Cash lodowatym
    tonem.
    - Dowiedziałem się o tym dopiero pózniej. Wydaje się starsza, niż
    jest.
    - Biorąc pod uwagę jej przeszłość, to nic dziwnego.
    - Tego też przedtem nie wiedziałem. - Patrzył smutno, niewidzącym
    wzrokiem. - Moja córeczka zginęła osiem miesięcy temu. Bolało tak, że z
    największym trudem wstawałem rano z łóżka. Nie wiem jak, ale Sara stała
    się dla mnie promykiem słońca. Nie chciałem jej skrzywdzić.
    - Współczuję - powiedział Cash. - Wiem, co to znaczy stracić
    dziecko. - Spojrzeli na siebie i nawiązało się między nimi jakieś
    porozumienie. - Tony wydaje się bardzo zainteresowany Sarą.
    Twarz Jareda stężała.
    - Zajmę się tym, kiedy nadejdzie czas. Jeżeli jest w ciąży, to jest to
    moje dziecko i on nie będzie go chował. - Jared odchrząknął. - On się
    nigdy nie ustatkuje.
    - Większość ludzi mówiła to samo o mnie - odpowiedział Cash z
    uśmiechem. - Kiedyś najważniejsza była dla mnie praca, a teraz Tippy i
    dziecko. I Rory, mój szwagier. - Zaśmiał się. - Ma dwanaście lat.
    121
    RS
    - Mnie wciąż praca zajmuje większość czasu, ale zastanawiam się,
    czy to się nie zmienia. - Jared wpatrywał się w czubki swoich butów. -
    Rzadko się spotyka takie kobiety jak Sara. Oczywiście, jest dla mnie o
    wiele za młoda.
    - Judd Dunn, mój zastępca, ożenił się, kiedy on miał trzydzieści dwa
    lata, a ona dwadzieścia jeden. Teraz mają blizniaki i są bardzo szczęśliwi.
    Dużo zależy od kobiety.
    - Pewnie tak.
    - Pójdę porozmawiać z Tonym - powiedział Cash, wstając.
    - A ja pójdę do kwiaciarni i zacznę swoją kampanię.
    - Kampanię?
    - Tony nie ożeni się z Sarą.
    - To będzie jej decyzja - ostrzegł Cash.
    - Jego nie stać na tyle róż i czekoladek co mnie, więc zobaczymy.
    Cash wiedział, kiedy się zamknąć.
    Sara zdziwiła się, widząc Casha Griera u swoich drzwi. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aureola.keep.pl