[ Pobierz całość w formacie PDF ]
co dorodne i rosłe ciała leżały teraz okaleczone i wszędzie po całej równinie porozrzucane.
41 Następnego dnia120 po tej bitwie Cezar sprowadził kohorty ze wszystkich strażnic na dół
i całe swoje wojsko ustawił w szyku bojowym na równinie. Natomiast Scypion miał — po
tak fatalnym dla jego żołnierzy powitaniu121 — znaczne straty w zabitych oraz rannych i trzymał
się wewnątrz swoich umocnień. Cezar w uformowanym szyku bojowym z wolna podchodził
wzdłuż samego podnóża pasma górskiego coraz bliżej umocnień Scypiona. I już juliańskie legio-
ny znajdowały się w odległości mniejszej niż tysiąc kroków rzymskich od miasta Uzytty122, które
było we władaniu Scypiona, gdy ten, bojąc się utraty miasta, skąd jego wojsko zwykle brało
wodę123, a także zaopatrywało się we wszystko, co było potrzebne, wyprowadził z obozu wszyst-
kie swoje oddziały — zgodnie ze swoim systemem — w poczwórnym szyku bojowym, przy czym
pierwszy szereg tworzyły oddziały konnicy z rozmieszczonymi wśród niej słoniami Juby, wyposa-
żonymi w wieże124 i zbrojną załogę, i w takim ustawieniu pośpieszył na pomoc Uzytcie. Gdy
Cezar to zobaczył, pomyślał, że Scypion idzie na niego gotowy i zdecydowany na stoczenie bitwy,
ale ten zatrzymał się przed miastem w miejscu, o którym nieco wcześniej wspomniałem, i to
w taki sposób, że środek jego szyku bojowego osłaniało to miasto, natomiast prawe i lewe
skrzydło, gdzie znajdowały się słonie, pozostawił na widocznym dla przeciwników miejscu.
42 Cezar czekał niemal do zachodu słońca i doszedł do przekonania, że Scypion nie zamie-
rza podsunąć się bliżej ku niemu z tego miejsca, gdzie się ustawił, a jeśliby okoliczności
zmusiły go do tego, raczej będzie bronić się na tym miejscu, na którym się ustawił, niżby miał się
odważyć na stoczenie walki wręcz na równinie. Nie widział więc powodu, by w tym dniu przybli-
żać się bardziej do miasta, zwłaszcza że wiedział, iż znajduje się w nim silna załoga numidyjska
i że nieprzyjaciele posłużyli się miastem jako osłoną swego środkowego szyku. Pojął też, że
trudno byłoby mu dokonać tego, aby równocześnie atakować miasto i zarazem z niedogodnych
pozycji walczyć w szyku bojowym z prawym i lewym skrzydłern nieprzyjaciela, zwłaszcza że jego
właśni żołnierze od samego rana stali na czczo pod bronią w tym dniu, a więc są zmęczeni.
Ściągnął przeto swoje wojsko do obozu i postanowił następnego dnia ustawić szyk bojowy bliżej
nieprzyjacielskich umocnień.
43 W tym czasie Konsydiusz, oblegający z ośmioma kohortami i najemnymi Numidami oraz
Getulami Acylłę, gdzie na czele trzech kohort stał Gajusz Messjusz, mimo przeciągają-
cych się i wielokrotnie dokonywanych prób zdobycia miasta za pomocą często przybliżanych
wielkich machin oblężniczych, a przez mieszkańców miasta podpalanych, niczego nie zdołał
wskórać; przerażony niespodzianie przyniesioną ustną wiadomością o niepomyślnej bitwie kon-
nej Labienusa125 spalił zboże, którego obfite zapasy miał w obozie, zniszczył wino, oliwę i inne
produkty służące do przygotowywania pożywienia i odstąpił od oblegania Acylli. Przez króle-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]